czwartek, 9 lutego 2012

Zapiekanka z kukurydzą

ZAPIEKANKA Z KUKURYDZĄ:
- bułka pełnoziarnista (moja była z gwiazdką)
- odrobina keczupu
- 2 plasterki sera linessa
- ok 6 łyżeczek kukurydzy
- trochę ziół

Smarujemy bułkę keczupem i posypujemy ziołami, nakładamy kukurydzę i przykrywamy plasterkiem sera. Na wierch sypiemy jeszcze szczyptę zioł do smaku i kładziemy trochę kukurydzy. Pieczemy przez około 5 minut w temperaturze ok 200 stopni.

Zapiekanki bardzo przypadły mi do gustu i chyba często będę się nimi zajadać. Zrobiłam je w formie drugiego śniadania, ale nadają się również na kolację. Można dodać inne warzywa, np posiekaną paprykę czy oliwki, żeby nadać zapiekance smak ulubionej pizzy. Całość jest bardzo wartościowa, gdyż zawiera wszystko, co powinno się znaleźć w naszej diecie. Polecam! :-)

6 komentarzy:

  1. Roztopiony ser ma bardzo szkodliwe właściwości, głównie dlatego, że kiedy się topi, izomer cis zmienia się na trans (czyli niezdrowy tłuszcz, od którego właśnie się tyje) i zamiast spłynąć na blachę czy talerzyk, wtapia się w twoją bułkę. W dodatku wysoka temperatura "zabija" wszystkie witaminy i podgrzany ser długo zalega w żołądku. NIE JEDZ TEGO! Tutaj dowody, pod nickiem Izabela wypowiada się znana koszalińska dietetyk. http://www.ilewazy.pl/plaster-sera-gouda

    OdpowiedzUsuń
  2. przeciez takich zapiekanek nikt nie bedzie jadl tonami. blagam. wszystko w duzych ilosciach jest niezdrowe i tuczace. uwazam ze lepiej zjesc taka zapiekanka niz hamburgera z jakiegos fast food'u. wole raz na jakis czas zjesc cos co lubie niz katowac sie jedzeniem "zdrowym" ktore mi nie smakuje i nie daje przyjemnosci. jedzenie ma byc smaczne. jak to moja mama mowi "tyle zysku co w pysku"
    serdecznie pozdrawiam slascicielke bloga ktorej jestem nowa fanka. jutro moze uda mi sie wyprobowac przepis na ciasto marchewkowe. oby mi wyszlo :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mówię jej na przyszłość, bo jakbyś nie zauważyła, autorka tego bloga się odchudza. Tłuszcze trans nawet w niewielkiej ilości szkodzą. Co innego jest z normalnym serem, nieroztopionym, bo jego można zjeść 2 plasterki dziennie z powodu dużej ilości wapnia. Natomiast taki po prostu utrudnia odchudzanie i nie widzę sensu, żeby jeść takie coś. A ser z Linessy to jedno wielkie gówno i tam to w ogóle nawet wapnia nie ma :) Nie odżywiasz się za dobrze!

      Usuń
  3. 'bo jakbyś nie zauważyła, autorka tego bloga się odchudza'

    jakbyś nie zauważyła to się NIE ODCHUDZA. tylko odżywia zdrowo.

    OdpowiedzUsuń
  4. ht tp://allegro.pl/listing/user.php?us_id=3519704 zapraszam zapraszam

    OdpowiedzUsuń