piątek, 27 stycznia 2012

SHOPPING



MOJE ZDOBYCZE:
- tusz RIMMEL SCANDALEYES - zdecydowanie warty swojej ceny, od teraz jest to mój faworyt, jeśli chodzi o tusze

- puder SYNERGEN - zawsze go używam, dobrze kryje i jest w przystępnej cenie

- 2 maseczki oczyszczające z szarą glinką - ponieważ jestem zwolenniczką maseczek nie mogłabym ich nie kupić



MÓJ OBIADEK Z JAKIEGOŚ TAM DNIA:
- 2 naleśniczki wg mojego przepisu (110 kcal) w środku mus jabłkowy (50 kcal)
- danio (168 kcal)

3 komentarze:

  1. Też używam tego pudru i uważam, że jest ok :) A tusz w jakiej cenie ? Ja ostatnio miałam jakiś który kosztował raptem 12 zł,a był mega :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pysznie wyglądają te naleśniki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. tusz kosztował 27 zł, ale jest naprawdę świetny :-)

    OdpowiedzUsuń